– Wszystko jest możliwe. Mam 30 lat, ale nie czuję się staro – przyznaje Harri Olli na niespełna trzy tygodnie przed startem Pucharu Świata. Jeden z największych skandalistów w historii skoków narciarskich wierzy, że wciąż stać go na dobre rezultaty. Wszystko dzięki odbudowanej formie fizycznej.