Daniel Waszkiewicz uważa, że cztery punkty, z którymi polscy piłkarze ręczni awansowali do drugiej rundy mistrzostw Europy, o niczym nie przesądzają. – W 2009 roku zdobyliśmy brązowy medal mistrzostw świata, a zaczynaliśmy ten etep z zerowym dorobkiem – przypomniał.