Ceny biletów na mecze w Anglii to na Wyspach w ostatnich tygodniach temat numer jeden. I wcale nas to nie dziwi. BBC opublikowało raport, w którym uwzględniono koszt pojedynczej wejściówki oraz karnetów od Premier League po National League. Wniosek? Kilka razy mniej trzeba zapłacić za obejrzenie Lionela Messiego i spółki niż piłkarzy Torquay United grających w piątej lidze.