Co nie udało się Sergio Aguero, to zrobił Kevin De Bruyne. Osłabione Paris Saint-Germain nie było w stanie nawiązać walki na wyjeździe z Manchesterem City i po golu rudowłosego pomocnika przegrało 0:1 (0:0). Obywatele awansowali do półfinału Ligi Mistrzów pierwszy raz w historii.