Tottenham zremisował z Liverpoolem 1:1 (0:1) w meczu 3. kolejki Premier League. Przed przerwą z rzutu karnego trafił James Milner, w drugiej połowie punkt gospodarzom uratował Danny Rose. Gdyby nie bramkarze obu drużyn – Michel Vorm oraz Simon Mignolet – kibice obejrzeliby jednak znacznie więcej goli.