Zamiast wpatrywać się w Martinę Navratilovą, na ścianach wieszała plakaty ze Spice Girls i Backstreet Boys. Choć jest jedną z najniższych zawodniczek w historii dyscypliny, od kilku lat umiejętnie przekonuje, że rozmiar nie ma znaczenia. A wszystko to, bo… nudziło jej się na wakacjach.