Ostatnie miesiące to okres wyjątkowego zamieszania w wadze ciężkiej. Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) – niedawny kandydat do tytułu pierwszego od 2000 roku niekwestionowanego mistrza świata tej kategorii – po sensacyjnej porażce z Tysonem Furym (25-0, 18 KO) stracił pozycję dominatora. Czy to zmierzch trwającej blisko dwie dekady ery ukraińskich braci?