Dimitri Payet, Aleksandar Prijović i Julian Draxler to tylko najnowsze przypadki piłkarzy, którzy postanowili, że nie będą więcej grali w swoich klubach. Mimo ważnych kontraktów. Takich zawodników z każdym oknem transferowym jest coraz więcej. Co mogą kluby? Niewiele. Przecież "z niewolnika nie ma pracownika"...