"Przed nami najważniejszy mecz" to jedno z najbardziej wyświechtanych powiedzeń używanych przez piłkarzy, trenerów, czy prezesów. Nie może więc dziwić, że takie stwierdzenia padają przed wtorkowym rewanżem 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Leicester, a Sevillą. Czy jednak w ich przypadku podobne stwierdzenia są usprawiedliwione?