Jeszcze w styczniu Legia Warszawa miała zdecydowanie najsilniejszy atak w lidze. W stolicy nie ma już Nemanji Nikolicia i Aleksandara Prijovicia – obaj strzelają dalej, ale już w innych ligach. Mistrzowie Polski część pieniędzy z transferów przeznaczyli na nowych napastników, jednak wszyscy zawodzą. Czy bezzębna Legia zdoła obronić mistrzostwo?