Wyniki, które AS Monaco i Atletico Madryt zanotowały w pierwszych meczach, nie dają im wielkich szans na awans do finału Ligi Mistrzów. Mówiąc dosadniej – szanse te są już tylko matematyczne. W historii europejskich pucharów zaledwie kilka procent drużyn umiało odrobić w rewanżu takie same straty.