Na niedawnych mistrzostwach świata w tenisie stołowym dotarł do ćwierćfinału, a w światowym rankingu zajmuje 39. miejsce. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w czwartek skończył... 14 lat. Tomokazu Harimoto na koncie ma już wiele rekordów, kolejne z pewnością pobije w niedalekiej przyszłości. – On trenuje dziewięć godzin dziennie, a przygodę ze sportem rozpoczął w wieku dwóch lat! – zdradziła Natalia Bąk, była reprezentantka Polski.