Niespodziewanie zakończył się sobotni mecz Bournemouth z Manchesterem City (1:2). Zawodnicy Pepa Guardioli w końcówce meczu nacierali na bramkę Asmira Begovicia, co ostatecznie przyniosło zwycięską bramkę w 97. minucie. Emocje udzieliły się wszystkim, a teraz konsekwencje może ponieść Sergio Aguero.