Tomasz Marczyński wygrał dwa etapy zakończonego w niedzielę kolarskiego wyścigu Vuelta a Espana, ale na mistrzostwach świata go nie zobaczymy. – Szanuję decyzję trenera Piotra Wadeckiego, ale uważam, że bardzo bym się przydał chłopakom w Norwegii – przyznał w rozmowie z Jackiem Kurowskim w "Sportowej Niedzieli".