Messi: mundial bez Argentyny? To byłoby szalone!

Mecz zaczął się w najgorszy z możliwych sposobów – już w pierwszej minucie prowadzenie Ekwadorowi dał Romario Ibarra. Messi odpowiedział jeszcze przed przerwą – najpierw wyrównał po dwójkowej akcji z Angelem Di Marią, a potem kopnął w samo okienko. W drugiej połowie skompletował hat-tricka kolejnym precyzyjnym strzałem zza pola karnego.
(fot. PAP/EPA)
– Byliśmy spokojni i osiągnęliśmy to co było zaplanowane. Mundial bez Argentyny byłby szaleństwem, nasz zespół zasługiwał na awans. W ostatnich latach dochodziliśmy do finału Copa America i MŚ, jednak byliśmy mocno krytykowani, dlatego ten dzień był szczególnie ważny dla piłkarzy, którzy są w tej drużynie dłużej – ocenił Messi.
Argentyńczyk ustanowił kolejny rekord – został pierwszym w historii eliminacji w Ameryce Południowej zawodnikiem, który przekroczył barierę 20 trafień. W sumie ma na koncie 21 goli – co ciekawe, jego klubowy kolega z Barcelony Luis Suarez zdołał w ostatniej kolejce ten rekord wyrównać.
– W ostatnich dniach odcięliśmy się od mediów i zbliżyliśmy się do siebie. Gdy jesteśmy tak blisko, wszystko staje się łatwiejsze. Cieszymy się z awansu i będziemy przygotowywać się krok po kroku do tego co dalej. Nasz zespół tylko się wzmocni – dodał Messi.
Argentyńczycy ostatecznie finiszowali na trzecim miejscu (28 pkt). Eliminacje w Ameryce Południowej wygrała Brazylia (41 pkt) przed Urugwajem (31 pkt). Awans wywalczyła też Kolumbia (27 pkt), z kolei w interkontynentalnym barażu zagra Peru (26 pkt).
