Robert Kubica jest bardzo zdeterminowany, żeby wrócić do Formuły 1. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie odpowiednia interwencja po wypadku włoskiego chirurga – Igora Rossello. – Dostałem telefon, że jest w bardzo ciężkim stanie. Obrażenia zagrażały życiu – wspominał na antenie PR3 Polskiego Radia.