Nie milkną echa spotkania 3. rundy Pucharu Anglii, w którym Arsenal przegrał z Nottingham Forest 2:4 (1:2). W 85. minucie, bramką z rzutu karnego, wynik ustalił Kieran Dowell. Przy wykonywaniu stałego fragmentu pomocnik gospodarzy poślizgnął się, czym wzbudził podejrzenia o podwójne dotknięcie piłki. Ostatecznie gol został uznany. Rozgoryczeni kibice Kanonierów pytają, dlaczego VAR nie został do tej pory wprowadzony do rozgrywek.