NHL: Strażnicy nie upilnowali Dzikusów. Hat-trick Granlunda


W pierwszej tercji stopniowo zaznaczała się przewaga przyjezdnych. Gracze z Minnesoty wykorzystali ją pod koniec tej odsłony strzelając dwa gole. Oba były dziełem Mikaela Granlunda i przy obu asystował kluczowy zawodnik Wild - Erik Staal. Dość szybko po rozpoczęciu drugiej części Rangersi zmniejszyli straty po nomen omen... szybkim strzale Jespera Fasta.
W trzeciej tercji po raz trzeci w tym meczu okazało się, że Nowojorczycy nie mogą powstrzymać dwóch najlepszych hokeistów gości. Asystujący wcześniej Staal, tym razem trafił do siatki, po akcji rozegranej przez Sutera i Granlunda. Kilka minut po bramce Staala, Granlund skompletował hat-trick po raz trzeci w tym spotkaniu pokonując bramkarza gospodarzy, ustalając wynik meczu na 4:1 dla Minnesoty Wild.