Przegrany Pep Guardiola przyznał, że będzie trzymał kciuki za Liverpool w półfinałach Ligi Mistrzów. Hiszpański trener Manchesteru City wyjaśnił także, dlaczego został odesłany na trybuny po pierwszej połowie angielskiej rywalizacji. Z arbitrem Antonio Mateu było mu nie po drodze w ubiegłym sezonie.