Nietypowy przebieg miało finałowe spotkanie turnieju ITF w Obidos (pula nagród 25 tys. dolarów) pomiędzy Urszulą Radwańską a Katie Boulter. Mecz pierwotnie miał zostać rozegrany w niedzielę, ale na przeszkodzie stanęły opady deszczu. Polka przegrała 6:4, 3:6, 3:6, a jeden z gemów trwał 30 minut. To ewenement w światowym tenisie. Bardzo często po takim czasie zakończony jest cały... set.