Lech Poznań nie będzie liderem tabeli po 33. kolejce Ekstraklasy. W sobotę na własnym stadionie przegrał z Górnikiem Zabrze 2:4 (0:2). Gospodarzom w pierwszej połowie zabrakło skuteczności, ale również szczęścia. Po przerwie jednak lepiej prezentowali się rywale, którzy dzięki trzem punktom wciąż mogą realnie myśleć o grze w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.