Novak Djoković powoli wraca do optymalnej formy. Serb pokonał Keia Nishikoriego w pierwszej rundzie turnieju ATP w Madrycie. Jedno z jego zagrań nie przyniosło mu jednak chluby. Chodzi o smecz, który popsuł stojąc tuż pod siatką. Takiego pudła nie powstydziliby się początkujący...