Sytuacja w grupie A poukładała się w ten sposób, że w ostatniej serii spotkań bezpośrednie starcie o pierwsze miejsce w tabeli stoczyli Rosjanie i Szwedzi. Niezależnie od tego, czy spotkanie zakończyłoby się w podstawowym czasie, czy też po dogrywce bądź karnych, pozycję lidera objęliby jego zwycięzcy. Ostatecznie do Skandynawowie okazali się lepsi (3:1).