| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Mecz Lechii Gdańsk z Sandecją Nowy Sącz będzie ostatnim, w którym zagra Sebastian Mila. 38-krotny reprezentant Polski kończy sportową karierę. Przez kibiców zapamiętany zostanie jako wiecznie uśmiechnięty i skromny chłopak, który na boisku był w stanie grać świetną piłkę w kluczowych momentach.
Zagraniczne wojaże
Coraz skuteczniejsza gra w klubie (8 bramek i 14 asyst w sezonie 2003/2004) i częsta gra w reprezentacji Polski, nie tylko w meczach towarzyskich, ale także podczas eliminacji Euro 2004 i eliminacji MŚ 2006, sprawiły że zawodnikiem zainteresowały się zagraniczne kluby.
Na początku 2005 roku został wypożyczony do Austrii Wiedeń. Tamtejszej Bundesligi jednak nie podbił. W 51 rozegranych spotkaniach zdobył jedynie pięć bramek i zanotował sześć asyst.
Sezon 2004/2005 mógł jednak zaliczyć do udanych. Został w nim podwójnym zdobywcą krajowego pucharu – otrzymał medal za zdobyty przez Dyskobolię Puchar Polski, a także wywalczył Puchar Austrii. W finale przeciwko Rapidowi strzelił nawet jednego z trzech goli.
Rok 2005 zakończył wywalczeniem z reprezentacją awansu na mundial. Później nadszedł jednak bardziej przeciętny sezon. W nim, choć zdobył z klubem mistrzostwo Austrii, grywał rzadko. Nie zagrał też ani minuty w finałach mistrzostw świata, choć znalazł się w 23-osobowej kadrze powołanej przez Janasa.
Mila został wkrótce sprzedany do Valerenga Oslo. Nawet w lidze norweskiej nie zdołał się jednak odbudować. Brak regularnej gry w klubie sprawił, że nie znalazł uznania w oczach Leo Beenhakkera i na kilka lat wypadł ze składu reprezentacji.
Powrót i... derby Łodzi
Zagraniczne wojaże Mili zakończyły się w momencie, gdy z norweskiej ekstraklasy został wypożyczony na pół sezonu do ŁKS-u. Tam zaczął się odradzać – w 12 rozegranych spotkaniach zanotował cztery asysty. W tym dwie, najważniejsze, w spotkaniu derbowym z Widzewem.
Dobra postawa na ligowych boiskach zaowocowała kolejnym transferem. Przed sezonem 2008/2009 przeniósł się do Śląska Wrocław, gdzie na dobre odzyskał formę i stał się kluczowym zawodnikiem drużyny.
Legenda i mistrz
To właśnie w Śląsku Wrocław zagościł na dłużej. Od początku spisywał się dobrze, by wkrótce stać się jednym z najważniejszych punktów drużyny. Ważną rolę odegrał także w pamiętnym sezonie 2011/2012. Śląsk Wrocław po raz pierwszy od 35 lat zdobył mistrzostwo kraju, a Mila czterokrotnie wpisał się na listę strzelców i dołożył do tego 14 asyst. Ponadto w trzech spotkaniach wystąpił jako kapitan.
Po sezonie mistrzowskim na dobre przejął opaskę kapitańską na kolejne półtora roku. Grał niezwykle regularnie – strzelał i asystował, prowadząc swoją drużynę do finału Pucharu Polski i rozgrywając dobre mecze w eliminacjach Ligi Europejskiej. Taka gra sprawiła, że piłkarz powrócił do łask selekcjonera kadry narodowej.
Złota era u Nawałki
Do reprezentacji wrócił na początku eliminacji Euro 2016. Adam Nawałka dał mu szansę w spotkaniu z Niemcami. Pojawił się na boisku w momencie, gdy Polacy prowadzili 1:0, a 13 minut wystarczyło, aby przypieczętował triumf biało-czerwonych.
– Często wracam wspomnieniami do tego meczu. Lubię tak wracać, bo to bardzo miłe – wielu ludzi cieszyło się wtedy, że udało nam się odnieść zwycięstwo, a ja mogłem do tego dorzucić małą cegiełkę. Za ten moment, w którym moja córka mogła się ze mną cieszyć, za ten piękny wieczór, mogę dziękować każdemu chłopakowi z drużyny, trenerowi i przede wszystkim Lewemu. Zrobiliśmy tę bramkę "z niczego". Był aut – ćwiczony aut, bo był wyblok, podanie. I na koniec zachowanie Lewego. Pewnie mógł strzelać, albo podprowadzić, kombinować... – wspomina sytuację Mila. Lewandowski wówczas podał mu piłkę, a on zdobył historyczną bramkę.
Chociaż ostatecznie nie pojechał na Euro 2016, okres gry w reprezentacji Nawałki była dla niego wyjątkowy. Większość czasu podczas meczów eliminacyjnych spędził co prawda na ławce rezerwowych, ale stał się symbolem dobrych wyników tej drużyny.
Chłopak z Pomorza
Wiecznie uśmiechnięty i skromny, zawsze podkreślał swoje przywiązanie do regionu, z którego pochodził. – Dla mnie to miejsce zawsze będzie wyjątkowe. Zawsze tu przyjeżdżam, jak tylko czas pozwala – powtarzał. Na Pomorzu pojawiał się, kiedy tylko się dało, często uczestnicząc w turniejach piłki halowej (Amber Cup) w przerwach zimowych.
Wiosną 2015 Mila wrócił na Pomorze, przechodząc ze Śląska Wrocław do zaprzyjaźnionej Lechii Gdańsk. Po udanych dwóch sezonach pojawiły się problemy zdrowotne i spadek formy, w wyniku czego coraz rzadziej pojawiał się na boisku.
Podczas trwającego sezonu wszedł tylko raz – na ostatnie dwie minuty spotkania z Górnikiem Zabrze. Teraz powiedział: "dość". W wieku 35 lat Mila kończy piłkarską karierę i ligowy mecz z Sandecją Nowy Sącz będzie jego ostatnim.
Nadszedł ten dzień, w którym po raz ostatni zakładam buty piłkarskie na nogi...I powiem Wam szczerze, dzisiaj przed oczami mam tylko obraz siebie, jako małego dzieciaka z ogromnym marzeniem.. Z ogromnym bólem serca żegnam się z boiskiem i kibicami. Dziękuję za wszystko. pic.twitter.com/wsJG1qwKUl
— Sebastian Mila (@SebastianMila11) 18 maja 2018
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.