– Krychowiak zagrał piłkę nie wiadomo dla kogo. Wydawało się, że Bednarek miał wszystko pod kontrolą. Zostało wykorzystane niezdecydowane obrońców i Szczęsnego – powiedział Jerzy Dudek. – Bednarek pokazał gest rękoma, że ma wszystko pod kontrolą. To jednak nie on sprowokował tę sytuację – dodał po chwili.