Gdy w maju FC Koeln, z Claudio Pizarro w składzie, spadało do 2. Bundesligi, wydawało się że Peruwiańczyk zakończy karierę. Nic jednak bardziej mylnego –postanowił powalczyć o wyśrubowanie swoich rekordów i jeszcze co najmniej przez rok będzie występował w 1. Bundeslidze.