Chorwacka odpowiedź na Joshuę. "Hardkor" w TVP Sport

Hrgović uchodzi za jednego z najzdolniejszych pięściarzy młodego pokolenia w najcięższej wadze. 26–latek ma za sobą udaną karierę w boksie olimpijskim. W Rio de Janeiro stanął na najniższym stopniu podium. W Brazylii wygrał trzy pojedynki, nokautując po drodze efektownie Kubańczyka Leiniera Perota z Kuby. W półfinale przegrał niejednogłośną decyzją sędziów z Tonym Yoką.

We wrześniu ubiegłego roku zadebiutował wśród profesjonalistów. W czerwcu znokautował w czwartej rundzie Filiberto Tovarę. Po raz pierwszy zaprezentuje się w ojczyźnie 8 września.

– Starcie w Zagrzebiu, przed moimi kibicami, to będzie specjalne wyróżnienie. Waga ciężka od zawsze ekscytuje kibiców szczególnie – skomentował.

Przed nim bez wątpienia najpoważniejszy test w karierze. Mansour ma co prawda 46 lat, ale uchodzi za niebezpiecznego pięściarza obdarzonego mocnym uderzeniem. W marcu ubiegłego roku wypunktował w Stanach Zjednoczonych Travisa Kauffamana podczas imprezy Premier Boxing Champions. W listopadzie skonfrontował się z Rosjaninem Siergiejem Kuźminem, ale ze względu na fatalną kontuzją bój został przerwany w trzeciej rundzie.

"Hardkor" (ringowy pseudonim Mansoura – przyp. red.) ma za sobą mroczną przeszłość. W 2001 trafił na blisko dziewięć lat do więzienia za posiadania dużej ilości narkotyków. Czasu w kryminale jednak nie zmarnował, uzyskując dyplom wyższej uczelni.

– Jeśli chcesz być mistrzem świata, musisz bić takich rywali. Przygotowuje się na trudną walkę z oponentem, który za wszelką cenę będzie chciał mnie powalić – dodał Hrgović.

To nie ostatni akcent wagi ciężkiej w Zagrzebiu. Dwumetrowy Agron Smakici (13-0, 11 KO) zmierzy się z Hiszpanem Gabrielem Enguemą (8-6, 5 KO), który ma za sobą sparingi z Anthonym Joshuą. "AJ" 22 września na Wembley podejmie Aleksandra Powietkina w potyczce o cztery mistrzowskie pasy. Transmisja również na antenach Telewizji Polskiej.