– Na ringu jesteś sam. Naprzeciw stoi przeciwnik, który chce wygrać również za wszelką cenę. Czujesz się, jakbyś szedł na wojnę. Najważniejsze jest to, czy nie dasz się ponieść emocjom i będziesz w stanie zwyciężyć - mówi psycholog sportu, który pomaga polskim pięściarzom.