Skandal w UFC. Bijatyka po walce McGregora [WIDEO]

McGregor z zarzutami. "Odrażające wydarzenia"

Rywal McGregora jest aktualnym mistrzem UFC. W karierze stoczył 27 walk, z których siedem wygrywał poprzez duszenie. Dagestański wojownik jest specjalistą w wykorzystaniu rosyjskiej sztuki samoobrony – sambo. McGregor ostatnią walkę stoczył z Eddie’em Alvarezem w 2016 roku. Został mistrzem UFC w wadze lekkiej. 7 kwietnia 2018 zarząd federacji odebrał mu pas. Powodem był "brak woli do obrony mistrzostwa".

Emocje przed UFC 229 były stopniowo podgrzewane przez obu sportowców. Podczas UFC 223 "Dagestański Orzeł" walczył o pas mistrzowski z Alem Iaquintą. Wszyscy zawodnicy byli zameldowani w jedynym hotelu. Na korytarzu Chabib przypadkiem spotkał się z Islamem Burdagowem. Doszło między nimi do sprzeczki.

Nurmagomiedow po ostrej wymianie zdań spoliczkował słynnego "klona" Connora McGregora. Potem uderzył przyjaciela i sparingpartnera "Irlandzkiej Bestii", Artema Łobowa. Chodziło o wideo, które opublikował ten ostatni. Nazywał w nim "Dagetańskiego Orła" tchórzem. – Sam chętnie bym spoliczkował Chabiba! – powiedział pod koniec nagrania Burdagow.

W odpowiedzi McGregor wraz z grupą znajomych zaatakował autobus z gwiazdami UFC 223. W ruch poszły krzesła i barierki. Dwóch zawodników mieszanych sztuk został rannych i nie wzięło udziału w gali. Chabiba nie było w autokarze, zaś po całym zajściu McGregor trafił w ręce policji.

Conor McGregor throwing barricades and trashing the place at #ufc223 media day @arielhelwani @SandhuMMA @BrendanSchaub pic.twitter.com/sKcHQOddR8

— Ayy (@crepattack) 5 kwietnia 2018

– Zmiażdżę go! – zapowiadał Nurmagomiedow. Iskrzyło również na konferencji prasowej. Irlandczyk próbował kopnąć Chabiba w głowę.

Początkowo w ringu inicjatywę miał Conor McGregor, ale Dagestańczyk szybko sprowadził walkę do parteru. W czwartej rundzie Chabib dopadł Irlandzczyka i duszeniem zza pleców zmusił do poddania.

OHHHHH MY KHABIB DROPS MCGREGOR!!!!#UFC229 pic.twitter.com/4rBF7QbRey

— UFC (@ufc) 7 października 2018

– Po walce był tylko chaos – powiedział komentator UFC, Jon Anik, cytowany przez Sherdog.com. – Nurmagomiedow był wściekły, ponieważ sędzia przerwał walkę. Mistrz wyszedł z klatki i rzucił się w tłum, atakując jednego z kompanów McGregora. Tymczasem w ringu Zubaira Tukhugow – członek zespołu Chabiba – został uderzony pięścią w twarz przez Irlandczyka. Potem doszło do regularnej bójki – tłumaczył Anik.

Here's the best view of the Khabib-McGregor aftermath from a fan#UFC229
�� yeroview | Instagram pic.twitter.com/0a8FLfTj3o

— SB Nation (@SBNation) 7 października 2018

Chabib, zamiast celebrować zwycięstwo w ringu, wyskoczył z oktagonu i zaatakował Dillona Danisa – trenera jiu-jitsu McGregora. W klatce doszło do bójki McGregora z Zubairą Tukhugowem. – Funkcjonariusze policji i faceci z działu bezpieczeństwa byli wielokrotnie uderzeniami – mówi Dana White. – Mimo to uważam, że zachowali się bardzo dobrze. Co możesz zrobić, kiedy Chabib wyskakuję z oktagonu w stylu parkur!? – dodał.

Nurmagomiedowa próbował poskromić Daniel Cormier. W szczytowym momencie udział w zamieszkach brało około 30 osób. – Chabib, po wydarzeniach z Brooklynu, potraktował ten pojedynek bardzo osobiście – tłumaczył mistrz wagi ciężkiej.

Prezes UFC zapowiedział, że Chabib Nurmagomiedow nie dostanie pieniędzy za walkę. – Trzech członków zespołu Chabiba został już aresztowanych – dodał Dana White.