W czwartek Krzysztof Piątek znów pokazał strzelecką moc. Napastnik zdobył bramkę w przegranym 2:3 przez reprezentację Polski meczu Ligi Narodów z Portugalią. Tymczasem we Włoszech trwają narady. Po piłkarza Genoi zgłosił się już pierwszy gigant Serie A, ale jeśli chce go pozyskać, musi słono zapłacić.