Po mundialu w Katarze Michał Szyba był na ustach całej Polski. Bramki w spotkaniu z Hiszpanią zapewniły mu sławę, a reprezentacji brązowy medal MŚ. Ostatnie dwa lata nie były dla niego udane – wypadł z kadry, a pobyt w szwajcarskim Kadetten określił jako krok w tył. Odrodził się we Francji, gdzie wreszcie ma obok siebie rodzinę. – Pokazuję, że warto o mnie pamiętać. Chciałbym jeszcze zagrać w reprezentacji – przyznał.