Mohamed Salah wreszcie się przełamał i po czterech meczach przerwy zdobył bramkę. Jego gol przesądził o wyjazdowym zwycięstwie Liverpool FC z Huddersfield. The Reds mają tyle samo punktów, ile prowadzący Manchester City. Mistrzowie Anglii w sobotnie popołudnie rozgromili 5:0 Burnley.