Damian Kądzior udanie rozpoczął przygodę z Dinamem Zagrzeb. Dla drużyny Nenada Bjelicy strzelił dwa gole i zaliczył aż dziewięć asyst. Takich statystyk nie ma tej jesieni żaden inny polski skrzydłowy. – Moim następnym marzeniem jest być zawodnikiem numer jeden na swojej pozycji w reprezentacji – wyznał wychowanek Jagiellonii Białystok w rozmowie ze SPORT.TVP.PL.