Najlepszy polski piłkarz 2018 roku według dziennikarzy TVP Sport

Ostatecznie Fabiański i Szczęsny zebrali równo po 10 punktów i zajęli ex aequo trzecie miejsce w tegorocznym rankingu. Za każdym przemawiały jakieś "za" i jakieś "przeciw". Bramkarz West Hamu nie zdołał utrzymać się w lidze ze Swansea. Z kolei następca Gianluigiego Buffona w Juventusie rzadko grał w pierwszej połowie roku i ponosi część winy za kuriozalnego gola na 0:2 w meczu z Senegalem na mundialu.

Pierwsze miejsce Lewandowskiego jest niepodważalne od lat, choć znaleźli się tacy przedstawiciele naszej redakcji, którzy nie umieścili go w swojej trójce. System punktacji był następujący: za pierwsze miejsce przyznawaliśmy 3 punkty, za drugie – 2, a za trzecie – 1.

Przebojem do rankingu wdarł się Krzysztof Piątek, czyli nowa gwiazda Serie A. Trudno pominąć napastnika, który w rywalizacji strzelców wyprzedza nawet Cristiano Ronaldo. Tak samo jak przed rokiem czwarte miejsce zajął Łukasz Piszczek, niestety były już reprezentant Polski. A spory "zjazd" w naszej zabawie zaliczyli Kamil Glik i Piotr Zieliński. W zeszłym roku byli odpowiednio drugi i trzeci. W tym – zebrali w sumie zaledwie trzy punkty.

Część dziennikarzy doceniła również udane występy reprezentacji młodzieżowej, stąd pojedyncze głosy dla Dawida Kownackiego, Sebastiana Szymańskiego i Szymona Żurkowskiego. Dwa punkty dostał również Jan Bednarek, który strzelił jednego z dwóch polskich goli na mundialu, a ostatnio odzyskał miejsce w składzie Southampton.

Wyniki głosowania:
1. Robert Lewandowski – 57 pkt
2. Krzysztof Piątek – 31
3. Łukasz Fabiański – 10
3. Wojciech Szczęsny – 10
5. Łukasz Piszczek – 6
6. Dawid Kownacki – 3
7. Jan Bednarek – 2
7. Sebastian Szymański – 2
7. Piotr Zieliński – 2
10. Bartosz Bereszyński – 1
10. Kamil Glik – 1
10. Szymon Żurkowski – 1

Tak głosowano:

Dariusz Szpakowski:
1. Robert Lewandowski
2. Krzysztof Piątek
3. Łukasz Fabiański

Jacek Laskowski:
1. Robert Lewandowski
2. Krzysztof Piątek
3. Jan Bednarek

Maciej Iwański:
1. Robert Lewandowski – nie moze być zadowolony z roku 2018, ale wciąż w naszym kraju jest bezkonkurencyjny
2. Piotr Zieliński – na zachętę. Niech się obudzi, bo inaczej wielki talent pójdzie na zmarnowanie. Przynajmniej w reprezentacji
3. Krzysztof Piątek – ledwie iskierka w kadrze, ale doceniam jego szybką adaptację do Serie A i znakomitą serię na początku sezonu

Sylwia Dekiert:
1. Krzysztof Piątek
2. Sebastian Szymański
3. Dawid Kownacki

Tomasz Jasina:
1. Robert Lewandowski
2. Łukasz Piszczek
3. Krzysztof Piątek

Szymon Borczuch:
1. Robert Lewandowski
2. Krzysztof Piątek
3. Łukasz Piszczek

Sławomir Kwiatkowski:
1. Robert Lewandowski
2. Łukasz Fabiański
3. Krzysztof Piątek

Stanisław Snopek:
1. Robert Lewandowski
2. Łukasz Fabiański
3. Kamil Glik

Hubert Bugaj:
1. Robert Lewandowski – jest na poziomie, na który nikt inny w naszym kraju nie ma na razie wstępu. Może mijający rok nie był najlepszy, ale każdemu napastnikowi życzę, żeby mógł tak powiedzieć po 12 miesiącach, w których strzelił ponad 45 goli
2. Krzysztof Piątek – największy progres. Latem zastanawialiśmy się czy przebije się do składu Genoi, a on z marszu stał się jej najlepszym zawodnikiem, historie o aklimatyzacji wkładając między bajki. Imponuje dojrzałością, ma niesamowity instynkt strzelecki, ale największe wrażenie robi jego powtarzalność i stabilna, wysoka forma
3. Łukasz Fabiański – nie przez przypadek jest uważany za jednego z najlepszych bramkarzy w Premier League. Udowadniał to w Swansea, udowadnia w West Hamie. Gwarantuje spokój w bramce - błędy popełnia niezwykle rzadko, częściej ratuje drużynę. Chyba jedyny z naszych reprezentantów, któremu po występie na mistrzostwach świata nie można nic zarzucić

Aleksander Roj:
1. Robert Lewandowski – jeśli ktoś potrzebuje argumentacji, to proponuje poczekać kilka dni – pan Robert wtedy znów o sobie przypomni – oczywiście golem
2. Krzysztof Piątek – może za wysoko, ale skoro strzela w Ekstraklasie, w Serie A, w pucharze Włoch i w reprezentacji to nie może być inaczej, musi być na podium
3. Łukasz Fabiański – piękne pożegnanie kibiców Swansea nawet mimo spadku jest piękną recenzją jego postawy, a i w West Hamie szybko potwierdził klasę. Znamienne, że jako jeden z nielicznych nie ma się czego wstydzić w kontekście Mundialu. Wzór

Marcin Karda:
1. Robert Lewandowski
2. Wojciech Szczęsny
3. Krzysztof Piątek

Marcin Szuba:
1. Robert Lewandowski
2. Łukasz Fabiański
3. Krzysztof Piątek

Mariusz Jankowski:
1. Robert Lewandowski – za poziom, poniżej którego wciąż nie schodzi
2. Wojciech Szczęsny – za spokój
3. Krzysztof Piątek – za wejście smoka po włosku

Rafał Darżynkiewicz:
1. Łukasz Piszczek
2. Krzysztof Piątek
3. Bartosz Bereszyński

Piotr Michałowski:
1. Robert Lewandowski – najlepszy piłkarz w historii polskiej piłki ma za sobą kolejny dobry rok. Tylko mundialu żal...
2. Wojciech Szczęsny – wejść w buty Buffona i grać w nich nie gorzej niż legenda klubu to wielka sztuka. Wojtek należy do najwybitniejszych fachowców na swojej pozycji
3. Krzysztof Piątek – wejście smoka do ligi włoskiej. Co za początek, co za liczby! Oby tak dalej!

Marcin Borzęcki:
1. Robert Lewandowski
2. Wojciech Szczęsny
3. Krzysztof Piątek

Adrian Koliński:
1. Robert Lewandowski
2. Krzysztof Piątek
3. Wojciech Szczęsny

Marcin Sikora:
1. Robert Lewandowski – wciąż najlepszy, chociaż byłoby na co ponarzekać
2. Krzysztof Piątek – wszedł do ligi która jest "utrapieniem" napastników jak po swoje. Efekt taki, że Cristiano Ronaldo sprawdza co kolejka, czy ten Polak znów strzelił. A on ciągle strzela!
3. Szymon Żurkowski – bo w tym smutnym piłkarsko roku jest wielką nadzieją na przyszłość i twarzą jedynego naszego sukcesu

Łukasz Zarzeczny:
1. Robert Lewandowski – w Polsce jest poza konkurencją. Na mundialu zawiódł, ale to nadal top światowych napastników. Pokonanie bariery 50 goli w Lidze Mistrzów jest tego najlepszym dowodem
2. Dawid Kownacki – przebojem wdarł się do pierwszego składu reprezentacji na mistrzostwach świata, a potem walnie przyczynił się do awansu kadry do lat 21 do mistrzostw Europy
3. Jan Bednarek – z trzecim miejscem był największy problem. Jan Bednarek za gola z Japonią – w podzięce za mundialowe zwycięstwo i trochę na zachętę

Rafał Mandes:
1. Robert Lewandowski
2. Krzysztof Piątek
3. Wojciech Szczęsny

Maciej Łuczak:
1. Robert Lewandowski
2. Wojciech Szczęsny
3. Krzysztof Piątek

Radosław Przybysz:
1. Robert Lewandowski
2. Krzysztof Piątek
3. Łukasz Fabiański