Właściciel i prezes Legii Warszawa Dariusz Mioduski przyznał, że będzie musiał z własnych środków dołożyć około 40 mln złotych, aby załatać dziurę w budżecie piłkarskich mistrzów Polski. – To pokłosie konstrukcji kontraktów i kosztów, które ponosiliśmy – zaznaczył.