Po kwalifikacjach w Oberstdorfie głos zabrali między innymi zrelaksowani Kamil Stoch i Aleksander Zniszczoł. Był także zmartwiony, ale pełen nadziei Maciej Kot, którego nie zobaczymy w niedzielnym konkursie. – Okazało się, że lepsze jest wrogiem dobrego. Drobna zmiana w technice i koncentracji spowodowała, że reszta się posypała. Chodziło o detal – stwierdził Kot w rozmowie z Sebastianem Parfjanowiczem, dziennikarzem TVP Sport.