Przyzwyczailiśmy się do wszechobecnego narzekania na stan polskiej piłki. Patrząc z perspektywy europejskiej kompromitacji klubowej i mundialu 2018, trudno było te głosy czymkolwiek sensownym równoważyć. PZPN próbował narracją o sukcesach organizacyjnych, co jest prawdą, ale nijak się ma do marzeń kibiców. Historia transferu Krzysztofa Piątka do AC Milan udowadnia, że i o naszej piłce da się powiedzieć coś naprawdę dobrego.