Drugie miejsce i rekord obiektu. Sobota była szczęśliwa dla Kamila Stocha. Emocje udzieliły się również trenerowi Stefanowi Horngacherowi. – Kamil trafił w próg. Wykorzystał warunki. Wytrzymał ciśnienie. Wyciągnął to, co się dało. W powietrzu zaprezentował idealny styl. Nieco gorzej było przy lądowaniu, ale cieszmy się z odległości – skomentował Rafał Kot, były fizjoterapeuta kadry, w rozmowie ze SPORT.TVP.PL.