Dla Krzysztofa Piątka nie ma rzeczy niemożliwych, a i cuda wydaje się, iż robi od ręki. Po transferze do Milanu w pięciu meczach strzelił sześć goli, a od początku sezonu w Serie A zdobył ich aż siedemnaście. Wyprzedził tym samym Zlatana Ibrahimovicia, który w debiutanckich rozgrywkach strzelił szesnaście goli.