Zawód w Lublinie: choć na niecałe dwie minuty przed końcem rywalizacji z Fraikin BM Granollers piłkarze ręczni Azotów Puławy prowadzili 34:30, to i tak nie wygrali. Goście w ciągu 110 sekund rzucili cztery gole z rzędu i mecz zakończył się remisem. Zamiast radości z pierwszego triumfu Azotów w fazie grupowej Pucharu EHF, pozostał spory niedosyt.