Justyna Kowalczyk po raz trzeci z rzędu triumfowała w maratonie Birkebeinerrennet, rozgrywanym na trasach w Norwegii. Dla dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej w biegach narciarskich było to pierwsze w tym sezonie zwycięstwo w cyklu Visma Ski Classics.
Zwycięstwo reprezentującej barwy teamu Robinson Polki nie podlegało dyskusji. Kowalczyk wyraźnie wyprzedziła Szwedkę Brittę Johansson Norgren i Norweżkę Astrid Oyre Slind. Dla wielokrotnej medalistki igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata był to trzeci z rzędu triumf w 54-metrowym maratonie, w którym uczestnicy muszą biec z plecakiem, ważącym minimum 3,5 kilograma. Wygrać nie udało się tylko podczas debiutu. W 2016 roku zajęła drugie miejsce.
W rywalizacji mężczyzn całe podium zajęli Norwegowie. Wygrał Petter Eliassen (2:23:47,7), o ponad dwie minuty wyprzedzając Andreasa Nygaarda i Simena Ostensena. Na 82. miejscu przybiegł Jan Antolec.
Liderami klasyfikacji generalnej cyklu Visma Ski Classics są Eliassen i Norgren. Kowalczyk nie liczy się w walce o triumf, gdyż w tym sezonie wystąpiła tylko w czterech biegach. Przed wygraniem Birkebeinerrennet była trzecia w prologu i biegu Kaiser Maximilian Lauf oraz piąta w Marcialondze.