31 mar 2019 / Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Nie tak wyobrażali sobie ligowy klasyk sympatycy warszawskiej Legii. W niedzielnym spotkaniu 27. kolejki Lotto Ekstraklasy mistrzowie Polski zostali rozbici w Krakowie przez znakomicie grającą Wisłę 4:0! Legia do prowadzącej w tabeli Lechii Gdańsk traci już pięć punktów.
Bohater meczu: JAKUB BŁASZCZYKOWSKI
Szczególnie w pierwszej połowie zagrał tak, jakby rywali ze stolicy przewyższał umiejętnościami o dwie klasy. Często stwarzał zagrożenie na prawym skrzydle, z dużą łatwością utrzymywał się przy piłce. Miał udział przy pierwszej bramce – dobrze dośrodkował w pole karne. Tuż przed przerwą wykorzystał rzut karny, podwyższając na 2:0.
Jak padły bramki?
5' (1:0): Łukasz Burliga zapoczątkował akcję prawą stroną, podał do Kuby Błaszczykowskiego, a ten znakomicie dośrodkował w pole karne. Po strzale Krzysztofa Drzazgi interweniował jeszcze Radosław Cierzniak, ale przy dobitce Sławomira Peszki był bez szans.
41' (2:0): Ręka Luisa Rochy po zagraniu Marcina Wasilewskiego. Sędzia podyktował rzut karny, który bardzo pewnie wykorzystał Błaszczykowski.
73' (3:0): Z rzutu wolnego, podyktowanego za zagranie reką Artura Jędrzejczyka, perfekcyjnie przymierzył Rafał Pietrzak. Golkiper Legii nie miał nic do powiedzenia.
82' (3:0): Gol będący ozdobą spotkana i całej kolejki. Po świetnej prostopadłej wrzutce Sadloka pięknym strzałem z powietrza popisał się Marko Kolar.
Jak mogły paść bramki?
21' – pierwsza w meczu okazja Legii. Groźny, ale minimalnie niecelny strzał Iuriego Medeirosa z narożnika pola karnego.
26' – po stracie Peszki strzelał Carlitos, ale w tej sytuacji na posterunku był bramkarz Wisły.
32' – "bomba" Macieja Sadloka z ponad 40 metrów. Cierzniak interweniował z najwyższym trudem.
36' – Domagoj Antolić bliski wpakowania pięknego strzału pod poprzeczkę... tyle, że własnej bramki!
79' – kolejny szybki atak gospodarzy. Dwójkowa akcja Drzazgi i Peszki zakończona strzałem tego drugiego – prosto w bramkarza.
Sytuacja w tabeli:
Wisła traci już tylko punkt do czwartego miejsca i zaledwie pięć do podium! Legioniści tymczasem powinni zacząć się martwić jak odrobić pięć "oczek" straty do Lechii. W następnej kolejce podejmą przy Łazienkowskiej Jagiellonię. Transmisja w środę 3 kwietnia w TVP1, TVP Sport, TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej. Z kolei Wisła zagra na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec.