To Emma mi powiedziała – "Mamusiu, tata się przewrócił i odpoczywa". Przyprowadziła mnie do niego. Potem przyjechała straż i pogotowie. Nie zapomnę tamtej ciszy, gdy przestali go ratować… – wspomina Agnieszka Grudzień-Gmitruk w rocznicę śmierci Andrzeja Gmitruka.