Najlepszy skoczek poprzedniego sezonu celuje w obronę Kryształowej Kuli. Kulą, ale u nogi, okazuje się jednak... rodzima federacja. Japończycy nie chcą się zgodzić na występ Ryoyu Kobayashiego w Engelbergu (21-22 grudnia), a ten wyraz rozgoryczenia dał w mediach społecznościowych.