Urugwaj jest pierwszym zespołem, który zapewnił sobie udział w ćwierćfinale mundialu w RPA. Podopieczni Oscara Tabareza po wyrównanym spotkaniu pokonali Koreę Południową 2:1, a bohaterem spotkania został, strzelec dwóch goli, Luis Suarez.
Przed spotkaniem bilans spotkań między obydwoma zespołami wypadał zdecydowanie na korzyść Urugwaju. Zespół z Ameryki Południowej nie przegrał żadnego z pięciu spotkań. W jedynym meczu na mundialu Charruas wygrali 1:0. Było to w 1990 roku we Włoszech, a szkoleniowcem dwukrotnych mistrzów świata był obecny trener Oscar Tabarez.
Również dotychczasowe występy w RPA jako faworyta pozwalały wskazywać reprezentację Urugwaju. Diego Forlan i spółka wygrali swoją grupę, w pokonanym polu zostawiając Meksyk, Francję i gospodarzy turnieju, nie tracąc przy tym żadnej bramki! Koreańczycy z kolei zajęli drugie miejsce za Argentyną, a przed Grecją i Nigerią.
Mecz od mocnego uderzenia rozpoczęli piłkarze z Azji. W 5. minucie faulowany przed polem karnym był zawodnik Manchesteru United, Park Ji Sung. Do piłki podszedł Park Chu – Young, ale piłka po jego strzale wylądowała na słupku.
Szybka odpowiedź
Na odpowiedź Urugwajczyków nie trzeba było długo czekać. Już trzy minuty później z lewej strony piłkę po ziemi w pole karne posłał Diego Forlan. Futbolówka minęła wszystkich obrońców oraz bramkarza i trafiła do Luiza Suareza, który dał swojej drużynie prowadzenie.
Po imponującym początku, później tempo gry nieco spadło. Koreańczycy przeważali, jednak nie udało im się zdobyć wyrównującej bramki. Od straty gola uchronił ich za to w 43. minucie arbiter Wolfgang Stark, który nie odgwizdał ewidentnego zagrania ręką w polu karnym Kim Sung – Yuenga.
Napór Korei
Po zmianie stron z dużą determinacją na bramkę Urugwaju ruszyła drużyna prowadzona przez Huh Jung-Moona. Bliscy wyrównującego gola była już w 51. i 58. minucie jednak nieskuteczni byli kolejno Park Chu – Young oraz Park Ji – Sung. Pokonać Muslerę udało im się jednak w 68. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Lee Chung – Young głową skierował piłkę do bramki. Nie bez winy w tej sytuacji był golkiper występujący na co dzień w rzymskim Lazio.
Od tego momentu spotkanie nabrało rumieńców. Stracona bramka podziałała mobilizująco na Urugwajczyków, ale również Azjaci nie zamierzali oddać pola rywalom. W efekcie piłka w szybkim tempie przenosiła się z jednej strony placu gry na drugą.
Decydujący cios
W tej wymianie ciosów, to Urugwajczycy wyprowadzili decydujące uderzenie. W 80. minucie po zamieszaniu w polu karnym piłkę z jego narożnika kapitalnie uderzał Luis Suarez, a piłka ugrzęzła w siatce.
Trzy minuty przed końcem swoją szansę na doprowadzenie do dogrywki mieli Koreańczycy jednak Lee Dong-Gook nie zdołał pokonać Muslery.
Zwycięstwo dało Urugwajowi pierwszy od czterdziestu lat awans do ćwierćfinału mistrzostw świata. Korea mimo dobrej, ambitnej postawy jedzie do domu.
STATYSTYKI | ||
URUGWAJ | KOREA POŁUDNIOWA | |
2 | BRAMKI | 1 |
14 | STRZAŁY | 15 |
8 | STRZAŁY CELNE | 5 |
12 | FAULE | 12 |
3 | RZUTY ROŻNE | 3 |
0 | RZUTY KARNE | 0 |
1 | NA SPALONYM | 0 |
0 | ŻÓŁTE KARTKI | 3 |
0 | CZERWONE KARTKI | 0 |
31 min. | REALNY CZAS GRY | 38 min. |
46 % | POSIADANIE PIŁKI | 54 % |