Nie tak miało być. Gdy Alexis Sanchez przechodził w styczniu z Arsenalu do Manchesteru United, wydawało się, że to transferowy "pewniak" – jeden z najlepszych piłkarzy Premier League miał odmienić kulejącą ofensywę MU. Od tego czasu strzelił całe trzy gole (ostatniego w marcu), rozczarowuje w każdym meczu, a kibice już określają go mianem najgorszego transferu United i porównują z Portugalczykiem Bebe.