Oto kilka argumentów, dlaczego 13 lutego TVP pokaże mecz Ligi Mistrzów Szachtar Donieck – Borussia Dortmund, a nie Real Madryt – Manchester United. Wiemy, że nie da się dogodzić wszystkim. Znamy i rozumiemy argumenty kibiców, którzy optują za spotkaniem na Santiago Bernabeu. Ale przedstawiamy nasze argumenty, które, mamy nadzieję, przynajmniej pozwolą Wam zrozumieć tę decyzję.
1. Polacy
– Przez niemal całą fazę grupową dawaliśmy telewidzom możliwość głosowania na wszystkie mecze rozgrywane w środy. Kiedy tylko tego dnia grała Borussia, wybór ZAWSZE padał na tę drużynę. A była możliwość wybierania meczów m.in. Realu, Manchesteru City, Arsenalu, Milanu czy PSG.
– Ktoś może powiedzieć, że to wybór dla mniej wytrawnych fanów futbolu, bo kibic-koneser, chciałby obejrzeć starcie gigantów Real – MU. Ale do oglądania TVP prawo mają wszyscy: i wielcy sympatycy piłki, i "niedzielni" (środowi) kibice, a fanów Borussii w tym momencie w naszym kraju jest najwięcej – głównie z powodu gry w tym klubie trzech Polaków.
– Trzech Polaków gra w klubie, który może wygrać Ligę Mistrzów. Jak zauważył Michał Pol na swoim BLOGU od czasu, kiedy Legia grała z Panathinaikosem w 1996 roku, w jednym meczu na tym poziomie Champions League nie występowało trzech Polaków.
2. Atrakcyjność
– Borussia gra atrakcyjniejszą piłkę niż wiele bardziej markowych klubów.
– Ekipa BVB wyprzedziła w grupie Real, pokonując go w Dortmundzie i remisując w Madrycie, czyli pod każdym względem była od niego lepsza. A sam Jose Mourinho powiedział, że jeśli Borussia awansuje do 1/8 finału, dla niego będzie głównym faworytem LM.
– Kto uważnie śledził fazę grupową, wie, że Szachtar to nie jakaś tam drużyna, która przypadkiem awansowała do fazy pucharowej. Ona wyeliminowała Chelsea i była o krok od pierwszego miejsca w grupie przed Juventusem. Do tego, drużyna Mircei Lucescu grała atrakcyjny i solidny futbol.
3. Co by było, gdyby...
– Wiemy, to wróżenie z fusów, podobnie jak to, czy mecz Szachtara z Borussią będzie lepszy niż Realu z United. Ale... co by było gdyby Robert Lewandowski zaliczył hat-tricka albo Jakub Błaszczykowski uderzeniem z 35 metrów w okienko dał zwycięstwo Borussii. Wtedy by było: jaka szkoda, że Państwo tego nie widzą!
5 - 0
Inter Mediolan
2 - 1
Arsenal Londyn
0 - 1
Paris Saint-Germain
2 - 2
Bayern Munchen
1 - 2
Arsenal Londyn