Trener Liverpoolu Rafael Benitez ostrzegł, że zrezygnuje z tej funkcji, jeśli amerykańscy właściciele klubu zdecydują się na sprzedanie hiszpańskiego piłkarza Fernando Torresa.
– Myślę, że do tego jednak nie dojdzie. W przeciwnym razie podam się do dymisji - dodał Benitez, cytowany przez dziennik ”The Times”.
Transfer Torresa miałby na celu pokrycie części długów angielskiego klubu.
Benitez nie zgadza się z krytyką tych, którzy wskazują, że Liverpool jest dopiero siódmy w Premier League i ma tylko teoretyczne szanse awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów. – Nasz klub odzyskał renomę z lat osiemdziesiątych. To wspaniały sukces. Wszyscy mówią o Liverpoolu tylko pozytywnie - podkreślił hiszpański szkoleniowiec.
Rafael Benitez prowadzi FC Liverpool od 2004 roku. Pod jego wodzą Anglicy w 2005 roku zwyciężyli w Lidze Mistrzów (z Jerzym Dudkiem w bramce), a w 2007 roku grali w finale tych rozgrywek. Z poprzednim klubem - Valencią dwukrotnie
zdobył mistrzostwo Hiszpanii, a w 2004 roku Puchar UEFA.