{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu
Fernando Alonso (fot. Getty Images)
F1: nowe opony jeszcze poczekają
Zmodernizowane opony do bolidów Formuły 1, które - jak zapowiadał ich producent - zespoły miały otrzymać na cały wyścigowy weekend przed Grand Prix Kanady (7-9 czerwca), na razie będą mogły być użyte tylko podczas dwóch piątkowych treningów.
W wyścigu mają zadebiutować 30 czerwca podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii.
Od początku tegorocznego sezonu teamy F1 miały bardzo poważne problemy z
tylnymi oponami marki Pirelli. Ogumienie się rozwarstwiało, pękało, zużycie
następowało znacznie szybciej niż wykazały pierwsze testy.
Nowe zostały wzmocnione dodatkowym oplotem z kevlaru. Każdy zespół dostanie
do testów po dwa komplety.
Źródło: PAP