Występujący w lidze Major League Soccer klub New York Red Bulls wymyślił nietypowy sposób na wyeliminowanie niecenzuralnych form dopingu podczas meczów – będzie płacić kibicom 500 dolarów za przyśpiewki i okrzyki bez przekleństw.
Władze Red Bulls postanowiły walczyć z wulgaryzmami, gdyż są one bardzo
rozpowszechnione podczas spotkań MLS, w tym także tych rozgrywanych na
stadionie tego klubu w Harrison, w stanie New Jersey. Ponadto używanie
takiego słownictwa nie podoba się sponsorom i koncernom medialnym.
Jak podają amerykańskie media, Red Bulls zidentyfikowali trzy grupy
najbardziej zagorzałych fanów - ”The Empire Supporters Club”, ”The Garden
State Ultras” oraz ”The Viking Army” i są gotowi zapłacić im po 500 dolarów
za każdy mecz, w którym zaniechają przekleństw. Pieniądze będą wypłacane po
kilku spotkaniach, tylko wtedy, gdy w każdym z nich kibice dotrzymają umowy.
6 - 1
Walia
2 - 5
Francja
1 - 3
Hiszpania
1 - 2
Belgia
1 - 1
Szwajcaria
4 - 3
Islandia
4 - 1
Walia
4 - 0
Holandia